Forum Wirtualny Zaborów Strona Główna Wirtualny Zaborów
Bądź bliżej Zaborowa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

List z wojska

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny Zaborów Strona Główna -> HYDE PARK /
Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirass
PRASTARY MIESZKANIEC
PRASTARY MIESZKANIEC


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z końca Kujawskiego

PostWysłany: Sob 18:54, 27 Paź 2007    Temat postu: List z wojska

Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek
Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz
Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze
swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.
Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywają. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są
jeszcze wolne miejsca.
Najpierw było mi trochę głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać,
że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju
wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że
trzeba tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę
rzeczy przed śniadaniem wypolerować.
Wszyscy faceci muszą się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze!
Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dają tu trochę
śmieszne, nazywają je europejskim. Oj cienko się musi w tej Europie
prząść, cienko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,
co to by ich nasze kury nie ruszyły, z mlekiem. Żadnych kartofli,
słoniny, ani nawet zacierki na mleku!
Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy
przezywają mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma
problemów. Wprawdzie porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale
miastowi to albo mało jedzą, albo mięsa wcale nie tkną...
Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzą
przynoszą do mnie.

Ci miastowi to w ogóle dziwni jacyś są...Biegać to to nie potrafi.
Bić się też nie...
Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas, tylko nie z
wiadrami. Krótkie takie. Jak z kościoła do remizy. Po dobiegnięciu na
miejsce to miastowi tylko gały wybałuszają i dyszą jak parowozy. Nie
wiadomo dlaczego ale wymiotują przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu
kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z
powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie
nadają.
Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już
ręka złamana! To z tej kawy co ją litrami chleją, i przez to mięso,
co go to nie jedzą...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z
Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale on ma 2 metry i pewnie ze
120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się ostatnio od tego
wojskowego jedzenia przytyło..

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już
pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie
wiem za co...
Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie
rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie
nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych wiatrówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić!
Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie
ślepy trafia bez celowania!

Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę
się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w
deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego
samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem
cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia
nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego
frankowego samogonu do samego dna wypić.
Na ex. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka.
Kapral gapi się teraz na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.
Powiedźcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech
szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.


Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )


Wasza córka Marysia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucuś Pan
Administrator
<b>Administrator</b>


Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Neverland

PostWysłany: Sob 19:58, 27 Paź 2007    Temat postu:

dlatego warto być dumnym z mieszkania na wsi, a nie w mieście Very Happy
genialne Very Happy
gdzie to znalazłeś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Daniel
Moderator
<b>Moderator</b>


Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Borzęcin

PostWysłany: Pon 21:15, 29 Paź 2007    Temat postu:

Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dobruś 20
PRASTARY MIESZKANIEC
PRASTARY MIESZKANIEC


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 463
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zaborów

PostWysłany: Śro 10:43, 23 Sty 2008    Temat postu:

Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jarek13
Rozgrzewka
Rozgrzewka


Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Prądnik

PostWysłany: Wto 9:28, 03 Lut 2009    Temat postu:

Fajne. Ciekawe czy taki list został kiedyś wysłany Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
PRASTARY MIESZKANIEC
PRASTARY MIESZKANIEC


Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiktorów

PostWysłany: Śro 12:32, 04 Lut 2009    Temat postu:

Trutu tutu.
Jak się popatrzy na nasze, zaborowskie dziewczyny, to ten piękny obrazek nijak ma się do rzeczywistości. O piątej rano to wstają babcie, żeby wnusiom na śniadanie bułeczki kupić. Co to prosiak, wiadro czy gnój wiedza pochodzi z lektur szkolnych, przy czym i tak nie przyda się na nic, bo rolnictwem to tylko paru emerytów się zajmuje. I może dobrze, bo paznokcie tak pracowicie wymalowane, obklejone połamałyby się, a szpilki ugrzęzłyby po kostkę, i chiński skaj uległby degradacji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lucuś Pan
Administrator
<b>Administrator</b>


Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 761
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Neverland

PostWysłany: Śro 16:54, 04 Lut 2009    Temat postu:

Najlepszym przykładem na znajomość języka polskiego przez dzisiejszą młodzież jest słowo "strzecha". O_o
Przeraża mnie, bo kiedy nauczycielka podczas omawiania Pana Tadeusza zapytała "co to znaczy, że powieść miała trafiać pod strzechy?" i dodała "kto wie co to strzecha?" uznałem jej drugie pytanie za ironiczne, ale o zgrozo rękę podniosły dwie osoby.
Nie potrafiłem zaakceptować tego faktu, myślałem że reszta się wstydziła, bała wychylić, może są zbyt skromni by popisywać się "starą" polszczyzną (jaką starą? przecież do tej pory można na wsiach spotkać strzechy). Rozmawiałem z ludźmi na korytarzu, czasami mówiłem to co teraz mówię i... ręce mi opadły. Rzeczywiście dobrobyt niszczy nasze korzenie, niszczy polskość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam
PRASTARY MIESZKANIEC
PRASTARY MIESZKANIEC


Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wiktorów

PostWysłany: Śro 22:04, 04 Lut 2009    Temat postu:

Jaki dobrobyt?
Dobra strzecha to obecnie najdroższy materiał na krycie dachów - zacząć trzeba myśleć od 250zł/m2 w górę. Nawet wiór jest tańszy, nawet gont.

To raczej kompleksy - chęć zapomnienia o korzeniach. Dzisiejsza młodzież lepiej zna genealogię amerykańskich gwiazd i technologię telefonu komórkowego niż własne pochodzenie. Do tego dochodzi całkowita odporność na edukację. Nie przez brak intelektualnych możliwości, ale ze względu na absolutny brak przekonania o wartości wiedzy, zwłaszcza ogólnej. Taki (k..wa) styl (k...wa) że (k...wa) o niczym (k...wa) nie pogadasz. Siara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mirass
PRASTARY MIESZKANIEC
PRASTARY MIESZKANIEC


Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 937
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z końca Kujawskiego

PostWysłany: Śro 23:02, 04 Lut 2009    Temat postu:

Za mało k..wa! K..wa!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ara464
Prawdziwy obywatel
Prawdziwy obywatel


Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:36, 05 Lut 2009    Temat postu:

,,To raczej kompleksy - chęć zapomnienia o korzeniach.''


Kompleksy, zapomnienie, i oderwanie się za wszelką cene od korzeni. Przykładem jest Janówek- nazwa miejscowa od pradawna....który nazwano ul. Wesołą. Ja proponuję jeszcze jedną zmianę nazwy Janówek na Aleję Nuworyszów albo Aleję Snobów


Ostatnio zmieniony przez ara464 dnia Czw 10:56, 05 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtualny Zaborów Strona Główna -> HYDE PARK /
Humor
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin