Wirtualny Zaborów

Lucuś Pan

Na to pytanie nie da się odpowiedzieć... odpowiedź nie jest ważna... filozofia.
Stąd cytat z Nietzschego.

Ostatnio popularny temat. Bądź sobą. Co to znaczy?

"słuchaj głosu natury" (źródło tymbark Razz

)
"Proud of myself" - "Bądź sobą" http://www.youtube.com/watch?v=GRvW2urHsQ4

Nie chodzi mi o naśladowanie... o sens Bycia Sobą.
Kiedyś ludzie naśladowali swoich idoli. Lenonki, Bardotki itd. Wink

Skąd teraz nagła potrzeba "bycia sobą"? Oryginalności.

W ślepym dążeniu do bycia oryginalnym niektórzy trafiają do takich grup jak Punki, Skiny...

Może chodzi o siłę charakteru? Silne charaktery są wodzami. Inni idą ślepo za wodzem. Stąd subkultury?

Ktoś mi ostatnio powiedział, że wszystko jest kopią. Nawet ja kopiuję Piotrusia Pana...
Ale jeżeli tak chcemy patrzeć na świat, to jest on szary i matowy, najlepiej od razu się pochlastać. Wink

kk

Fajnie jest odpowiadac na pytania na ktore nie da sie odpowiedziec
To tez pasuje do postu "Badz soba" Dla mnie okreslenie to bardziej kojarzy sie z kreatywnoscia niz z orginalnoscia. Dlaczego?

Chec bycia orginalnalnym moze doprowadzic do narcyzmu czy a nawet egoizmu, tylko brania, tylko podziwiania. Natomiast chec bycia kreatywnym to potrzeba tworzenie czegos nowego. Kreatywna osoba daje spoleczenstwu swoje dzielo, swoje nowe idee, wskazuje nowe wartosci, a wspolczesny Swiat wlasnie tego potrzebuje i szuka. Dobry to znak!

MartyniX Moze drzewa maja uczucia ale zdecydowanie nie maja wplywu na swoj los.
Czlowiek ma swiadomosc tego, ze moze sam decydowac o swoim zyciu, losie, ze ma prawo do wyboru, moze myslec o tym oczym chce myslec, byc tam gdzie chce byc, robic to co chce robic, podejmowac roznego radzaju decyzje, ryzyka, zglebiac wiedze, ktora chce zglebic i analizowac, ma prawo do wyboru wiec jest wolnym. Potrafi tez cieszyc sie ta wolnoscia, doceniac i wykorzystywac jej uroki.

A drzewa to szumiacy niewolnicy, calkowicie zdeterminowane prze los, moze sa one i szczesliwe ...ale tylko dlatego ze nie znaja urokow wolnosci, a skoro nie znaja to nie wiedza co traca.

I moze drzewo nie chcialoby byc czlowiekiem- tyle chodzic, tyle myslec o rzeczach które za chwile traca znaczenie...
A moze drzewem chca byc tylko ci, kotrzy chca uciec przed odpowiedzialnoscia za swoje zycie za swoj los? Bo przeciez w procesie dojrzewania ludzkiego jest chyba normalne to, ze przemyslane, przeanalizowane i rozwiazane problemy traca znaczenie ale nie znaczy to, ze nic one w nasze zycie nie wniosly wrecz odwrotnie dzieki nim jestesmy bardziej doskonali.
pozdrawiam kk

MartyniX_

wow, poważnie się zrobiło. A ja z tym gdybaniem o życiu drzewa tylko tak, niezobowiązująco napisałam;)

Lu, co do bycia sobą to przypomina mi się jedna fotografia z podręcznika WOSu: zdjęcie kilku punków i podpis "czy dostrzegasz w tej nonkonformistycznej grupie elementy konformizmu?". Chcąc sie wyrwać z tłumu ludzi, chcąc być sobą człowiek może popaść w pozorne bycie sobą, tzn. pójść np do grupy punków, bo przecież oni są tacy niezależni, nie przejmują sie zasadami! No i wpada sie w grupę tych np punków, po czym stajemy się tacy jak ta grupa- a więc znów się nie wyróżniamy. Hm, chyba "bycie sobą" wcale nie jest równoznaczne z wyróżnianiem się (gdyby było, to na serio niedużo ludzi jest sobą). Być sobą to chyba podejmować świadome decyzje, takie, żeby były możliwie w zgodzie z naszymi przekonaniami, zasadami, marzeniami... Jej, dochodzę do wniosku, że ja chyba nie jestem sobą Neutral

Mirass

A kto ci takich głupot uczył?????????

kk

Mirass, tak zobowiazujace pytania to mozna zadawac na Forum -Samorzad Lokalny, ale nie w tematach Hyde Park.
kk

Lucuś Pan

Lucuś Pan

a tak w ogóle, to skąd wzięło mi się to "jak to jest być drzewem?"? Razz

http://www.youtube.com/watch?v=aIT87On4ktU

ewela · Gość